Cześć! Zapewne większość z Was zna i kojarzy lakiery El Corazon. Długo się nimi zachwycałam na innych bloga, zanim zdecydowałam się na zakup swoich buteleczek. Czy żałuję? Absolutnie nie! To naprawdę fajne lakiery z dużymi holo drobinkami. Dodatkowy plus to bezproblemowe zmywanie tych piękności. Macie jakieś ich lakiery? Lubicie?
Nazwa: El Corazon Amethyst.
Kolor: fiolet z ogromną ilością dużego holo brokatu.
Pojemność: 16 ml.
Pędzelek: okrągła
nakrętka lekko zwężana na środku co ułatwia jego trzymanie, włosie
długie, wąskie i równo przycięte. Pędzelkiem bardzo przyjemnie się
maluje.
Konsystencja: idealna.
Nakładanie: bez problemu.
Krycie: dwie cienkie warstwy.
Zmywanie: bez problemu.
Użyłam: odżywka Indigo Nail Therapy, dwie warstwy El Corazon Amethyst, bez topu.
Pozdrawiam :*
Cudny :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam lakiery holo:) nigdy nie miałam lakieru tej firmy a na paznokciach prezentuje się pięknie:)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, bardzo lubię takie połyskujące lakiery :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za fioletami ale ten jest wyjątkowo ładny ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny :) Mam 2 lakiery tej marki, ale niestety mało udane :( Chyba miałam pecha, bo widzę mnóstwo bardzo ładnych...
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tych lakierach. Wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńCzy lubię? No ba! ;) Uwielbiam tę markę. Mam ich już całkiem sporo. Są świetne. Bardzo dobre jakoścowo, piękne i stosunkowo niedrogie.
OdpowiedzUsuń3 nowe cudeńka od nich dotarły do mnie dosłownie 2 dni temu, czekam tylko aż odrobinę odrosną mi paznokcie, bo musiałam je mega krótko przyciąć i będę testować :D
one są super! ten też całkiem ładny, chociaż chyba wolę te z żelkową bazą ;)
OdpowiedzUsuńMam ich lakiery i baaaaardzo je lubię. Za cenę, za jakość i za wykończenie. Ten jest fenomenalny!
OdpowiedzUsuńPiękny. Mam kilka ich buteleczek i też jestem nimi zachwycona :)
OdpowiedzUsuńAmethyst jest w mojej szufladce i przyznam że jestem w nim zakochana ♥
OdpowiedzUsuńmam przepiękne bordo z holo drobinkami, jedynym minusem jest szybkie ścieranie na końcach :( na amethysta też się zasadzam <3
OdpowiedzUsuńMoja mama przepadłaby jakby zobaczyła ten fiolet *.*
OdpowiedzUsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się ich lakiery, a żadnego jeszcze nie mam. Zacofałam się trochę.
OdpowiedzUsuńA co do Semilac - tak jak pisałam w poście, to jest manicure sprzed roku :) Obecnie od 5 miesięcy nie miałam nic na paznokciach - czekam na święta i też wybieram formuły co najmniej 3-free :)
Miałam go! W końcu sprzedałam, bo był dość podobny do Zoi, ale ładny jest, bardzo!
OdpowiedzUsuń