niedziela, 28 kwietnia 2013

TheOleskaaa nieco ożywiona :D

Witajcie! Jakiś czas temu na Facebooku pokazywałam lakier z blogerskiej serii, który "stworzyła" TheOleskaaa. Jak tylko weszły one do sklepów miałam w planach zakupić wszystkie kolory, jednak na blogach zaczęły się pojawiać opinie o kiepskiej jakości tych lakierów. Zrezygnowałam z kupna, ale zawsze będąc w Rossmannie mój wzrok wędrował w kierunku tych buteleczek - za trzecim podejściem wsadziłam w końcu lakier do koszyka. Wzięłam go dla koloru, którego nie mam w swoich zbiorach i ogólnie z sympatii do Olgi :D Od początku pojawienia się jej w wirtualnym świecie jestem z nią - oglądam filmiki i śledzę jej bloga :) 

Niestety niedobrze się czułam w tym kolorze, dlatego postanowiłam coś na nim zrobić, aby go troszkę ożywić. Zanim przejdziemy do zdjęć zapraszam na zapoznanie się z moją opinią na temat tego lakieru.

Nazwa i kolor: Wibo Gel Like, Peaches and cream :) Stworzony przez blogerkę TheOleskaa. Jest to piękny kolor rozbielonej brzoskwinki :) Czasami wpada w róż. Bardzo podobał mi się ten kolor, jednak na moich paznokciach solo nie wyglądał za dobrze :)
Pędzelek: Jak dla mnie pędzelek jest w porządku. Nie za mały, nie za duży. Taki jak ma być.
Nakładanie: Bałam się tego strasznie, bo czytałam na blogach wiele negatywnych opinii na temat nakładania, ale ja nie miałam z tym  większego problemu :) Cienkie warstwy w ogóle odpadają, bo właśnie wtedy zrobimy sobie krzywdę. Nałożyłam jedną cienką, aby płytka była pokryta, a druga warstwa była grubsza i całkiem dobrze to wyszło. Sądzę, że każdy musi znaleźć swoją metodę na te lakiery :)
Krycie: Tak jak pisałam wyżej - cienkie warstwy w ogóle odpadają. Nie pomalujemy wówczas dobrze paznokci. Jedna cienka i druga nieco grubsza będzie najlepszym rozwiązaniem.
Trwałość: Coś strasznego!! Nigdy  nie miałam tak nietrwałego lakieru. Po jednym dniu miałam do tego stopnia zdarte końcówki, że moje dłonie nie nadawały się do wyjścia. Pod względem trwałości u mnie ten lakier niestety przegrywa. 

Jak widzicie różne są wersje na temat tych lakierów. Ja z nakładaniem nie miałam za bardzo problemu, jednak trwałość mnie przeraziła...jeden dzień i czas na zmywanie. Dobrze, że zmywa się bez problemu :D Zapraszam do oglądnięcia zdjęć.






Do tego zdobienia użyłam:
Baza: Kinestics Nano Rhino,
Lakier bazowy: Wibo Gel Like, Peaches and cream,
Do wykonania kropek:
  • sonda,
  • lakier Essie Lovie, Dovie,
  • miniaturka lakieru Opi (nie znam nazwy),
  • lakier My Secret 141 Tuttu Frutti,
  • biały lakier Bell,
Top Coat: Kinetics, Błyskawicznie schnący Top Coat Kwik Kote.


czwartek, 25 kwietnia 2013

Revlonowe Żabki w revlonowej wodzie :)

Witam, witam! Dzisiaj przychodzę do Was z żabkami. Już jakiś czas temu chodziły one za mną, więc postanowiłam je zmalować :) Chciałam wypróbować w końcu moje Revlonowe zdobycze, o których pisałam tutaj, dlatego do wykonania "wody" użyłam  410 Dreamer, natomiast do żabek 510 Sassy. Obydwa lakiery świetnie poradziły sobie z kryciem :) Bez zbędnych wstępów zapraszam do oglądania zdjęć.

ŚWIATŁO DZIENNE





ŚWIATŁO SZTUCZNE





Do tego zdobienia użyłam:
Baza: Kinestics Nano Rhino,
Lakier bazowy: Revlon 410 Dreamer,
Do wykonania żabek:
  • zielony lakier Revlon 510 Sassy (cały zarys żabki),
  • miętowy lakier Barry M 364 Mint Green (do kropeczek na żabce),
  • biały lakier Bell (oczy),
  • różowy lakier Essie Lovie Dovie (policzki),
  • czarny lakier My Secret (oczy, nos i usta),
  • sonda
Top Coat: zwykły bezbarwny lakier Pupa.


sobota, 20 kwietnia 2013

Piasek P2 - 030 Seductive + przesyłka od Tamit24

Przedstawiam Wam dzisiaj kolejny lakier P2 Sand Style w kolorze #030 Seductive. Jest to fiolet z dużą ilością złotych drobinek. Bardzo ładnie prezentuje się na dłoniach. Tak samo jak w przypadku jego kolegi #040 illegal wysycha błyskawicznie i rewelacyjnie się go nakłada. Nie miałam z nim żadnego problemu podczas aplikacji. Bardzo lubię dotykać swoje paznokcie, gdy mam go na sobie - taki milutki drapak, który na pewno nie zrobi krzywdy :D Nie widzę w tych lakierach minusów, bo nawet trwałość jak dla mnie jest zadowalająca :) UWAGA! Będzie bardzo dużo zdjęć, za co z góry przepraszam, ale nie mogłam się zdecydować :) Kliknij na zdjęcie, aby powiększyć :)

W OSTRYM SŁOŃCU



ŚWIATŁO DZIENNE





ŚWIATŁO SZTUCZNE





Na koniec chciałabym jeszcze podziękować Kochanej Tamit24 za wspaniałą paczuszkę, która do mnie dotarła kilka dni temu :) Paulinko już Ci dziękowałam tyle razy, ale podziękuję raz jeszcze za to, że podzieliłaś się ze mną tymi dobrociami :) Nigdy wcześniej nie miałam styczności z tą firmą, więc chętnie zobaczę jak to się nakłada i nosi :D Poniżej możecie zobaczyć jak pięknie wszystko było zapakowane! Zdjęcia nie są najlepsze, ale robiłam to wszystko w biegu, bo miałam właśnie wychodzić do pracy, gdy zadzwonił listonosz :D Mój mąż powiedział, że następnym razem mnie nagra, bo ze szczęścia latałam po pokoju, a zdjęcia niestety tego nie są w stanie pokazać :D Jeśli ktoś tutaj jakimś dziwnym trafem nie zna jeszcze bloga Paulinki to serdecznie zapraszam - wspaniała osoba z niesamowitym talentem! 



A TO BYŁO W ŚRODKU



Paulinko jeszcze raz bardzo Ci dziękuję!!!! :*

środa, 17 kwietnia 2013

Miały być owieczki wyszły ufoludki :)

Witam! :) Długo zastanawiałam się czy w ogóle umieszczać to mani na blogu i jednak się zdecydowałam. Miały to być owieczki - nie wiem czy one maja jakąś nazwę, ale zapewne każdy wie o jakie chodzi. Umieszczane są na kartkach okolicznościowych czy kubkach :) Skąd się wziął pomysł? Na urodziny mój mąż dostał właśnie kartkę z tymi cudami i powiedział, żebym się nią zainspirowała i coś wymalowała na paznokciach. Hmmm jak widać nie bardzo wyszło - za to można podziwiać ufoludki :D Zapraszam do oglądnięcia zdjęć, które wykonałam w świetle dziennym. 






 
Do tego zdobienia użyłam:
Baza: Kinestics Nano Rhino,
Lakier bazowy: Essie Love & Acceptance,
Do wykonania ufoludków i serduszka:
  • farbki akrylowe: biała, czarna i czerwona,
  • pędzelki do zdobień,
  • sonda,
Top Coat: Kinetics, Błyskawicznie schnący Top Coat Kwik Kote.


P.S. Chciałam jeszcze dodać, że lakier Essie na moich paznokciach rozprowadzał się rewelacyjnie i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. Narzekałam troszkę na niego, gdy dodałam notkę ze zdobieniem na paznokciach Pauliny (dla przypomnienia >KLIK<). Nie wiem od czego to może zależeć, ale u mnie nie sprawiał żadnych problemów :)

niedziela, 14 kwietnia 2013

Kropeczkowo - lakiery P2 Volume gloss w akcji!

Dzisiaj chcę Wam przedstawiać lakiery, które zakupiłam jakiś czas temu w drogerii DM. Nie mogłam się powstrzymać i zrobiłam kropeczkowe mani - uwielbiam kropki na paznokciach :) Jednak kolory obydwu lakierów bez problemu można zobaczyć :)
Nazwa i kolor: Lakiery firmy P2 (dostępne z drogeriach DM):
  • 100 Heavenly girl - przepiękny odcień błękitu,
  • 070 Funky babe - nie wiem jak określić ten kolor :) Jest to czerwień z domieszką różu, lub bieli. Powiedzmy, że taki ciemny koral :) 
Pędzelek: jak zobaczyłam pędzelki w tych lakierach to się przeraziłam :D Są ogromne!! Ja mam wąską płytkę i bardzo ciężko mi się operuje takimi olbrzymami :) Są troszkę większe od tych z lakierów Golden Rose Rich Color i lekko zaokrąglone. Dla porównania dodam zdjęcia tych pędzelków. Miłośniczki dużych pędzelków na pewno będą zadowolone :)
Nakładanie: Pomimo tego wielkiego pędzelka nie było tak źle :) Jeśli chodzi o ciemny koral to z nim nie miałam żadnych problemów, jednak błękit sprawił mi troszkę trudności podczas nakładania - szybko gęstniał. Zdecydowanie podczas nakładania polubiłam się bardziej z ciemnym koralem :)
Krycie: Błekitny ma słabsze krycie niż jego kolega :) Nałożyłam jedną cienką warstwę i drugą grubszą, natomiast w ciemnym koralu jedna by wystarczyła. Jednak na niektórych paznokciach widziałam prześwity, dlatego dodałam drugą :)
Trwałość: jak zwykle muszę napisać, że to kwestia indywidualna każdej z nas. Lakiery z P2 trzymają się u mnie naprawdę długo. Akurat to mani mam od piątku i nic się nie dzieję, ale minęły dopiero dwa dni. Dam znać ile się trzymały u mnie na paznokciach, o ile dzisiaj ich nie zmyję i nie zmaluję czegoś nowego :D

Uwielbiam lakiery z P2 - z tej serii to moje pierwsze zdobycze, ale jestem zadowolona. Pomimo tego wielkiego pędzla na pewno skuszę się na inne kolory :)
Zapraszam do zdjęć robionych w świetle dziennym.






PORÓWNANIE PĘDZELKÓW

Dla porównania - kolor zielony to pędzelek od lakieru Golden Rose Rich Color.

Do tego zdobienia użyłam:
Baza: Kinestics Nano Rhino,
Lakiery bazowe:  P2: 100 Heanenly i 070 Funky babe,
Do wykonania kropek:
  • lakiery bazowe, które wymieniłam wyżej,
  • sonda,
Top Coat: Kinetics, Błyskawicznie schnący Top Coat Kwik Kote.