Cześć! Na ostatniej konferencji Meet Beauty jednym z prezentów od firmy INDIGO był zestaw lakierów do paznokci. Mi trafiły się neony, o trzech z pięciu, których użyłam w dzisiejszym zdobieniu chciałabym nieco więcej napisać. Zanim jednak przejdę do recenzji pozostaje jeszcze jedna kwestia: Czy to są w ogóle neony? Moim zdaniem nie. Uważam, że neon musi prawie świecić, być wyrazisty i z daleka rzucać się w oczy. W tym zestawie jedynie Watermelon mogłabym nazwać neonem. Pozostałe kolory bardzo mi się podobają, ale raczej do neonów im daleko. Dla osób, które nie przepadają za typowymi neonami, te lakiery na pewno przypadną do gustu :)
Nazwa i kolor: Indigo Watermelon, IndigoTuttu Frutti, Indigo Neon Pink.
Pojemność: w zestawach są lakiery o pojemności 5 ml. Można jednak zakupić pojedyncze kolory o pojemności 10 ml.
Gdzie kupić: na stronie INDIGO.
Pędzelek: okrągła nakrętka, pędzelek krótki z płaskim, równo przyciętym włosiem. Bardzo wygodny podczas malowania.
Nakładanie: w tych trzech kolorach bez problemu.
Krycie:
- Tutti Frutti - pierwsza warstwa kryje już dośc dobrze. Ja dała dwie cienkie.
- Watermelon - dwie warstwy.
- Neon Pink - to typowy żelek, dlatego jeśli nie lubicie prześwitujących końcówek warto nałożyć go na białą bazę.Ja jednak z niej zrezygnowałam. Na zdjęciach widzicie dwie średniej grubości warstwy.
P.S. Jak będzie widać na zdjęciach Top Coat CND VINYLUX rozmazał mi wzór. Zdarza mi się to to dość często. Ostatnie moje zaopatrzenie w ten top na targach przynosi taki skutek. Wcześniej nie miałam z nim problemu, a teraz nawet jak czekam po stemplowaniu to i tak Vinylux robi mi takie psikusy :( Nie wiem czy zmieniła się jego formuła, ale strasznie mnie to denerwuje. Zauważyłyście u siebie podobny problem? Możecie polecić jakiś równie dobry Top, który nie rozmazuje wzorów?
Pozdrawiam :*