środa, 24 maja 2017

Orly Window Shopping

Cześć! Dzisiaj chciałabym Wam pokazać neon od Orly, który pochodzi z kolekcji Melrose. W butelce wygląda właśnie tak, jak lakier, którego dawno szukałam. Czyli neonowy róż w idealnym dla mnie odcieniu. Niestety podczas malowania nieco się zdziwiłam, bo już przy wysychaniu (do lekkiej satyny) zmienia swój odcień w neonową czerwień. Nadal kolor jest ładny, ale oczekiwałabym raczej tego, co widzę w butelce :) Tak czy inaczej, jeśli lubicie neony, to ten też Wam się spodoba. 

Nazwa: Orly  Window Shopping.
Kolor: neonowa czerwień.
Pojemność:  18 ml.
Gdzie można kupić?: największy wybór jest na stronie Orlybeauty.
Pędzelek: długi, nieco wąski, równo przycięty. Bardzo wygodna, gumowa nakrętka.
Konsystencja: normalna
Nakładanie: bez problemu.
Krycie: dwie cienkie warstwy.
Zmywanie: bez problemu.
Inne: wysycha do delikatnej satyny, lakiery nie zawierają DBP, Toluenu oraz Formaldehydu.
Użyłam: odżywka Sally Hansen Maximum Shield, dwie warstwy Window Shopping, bez topu.







Pozdrawiam :*

11 komentarzy:

  1. Piękny odcień. Nigdy nie miałam lakierów tej firmy

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie wygląda jak czerwień, a ja lubię czerwień ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładny!!
    Nie lubię jak lakier wygląda inaczej w buteleczce i na paznokciach...

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolor faktycznie ciut inny niż w buteleczce ale to nie zmienia faktu, że bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na zdjęciu dużej różnicy nie widać, ale faktycznie odcień w buteleczce jest bardziej różowy 💖

    OdpowiedzUsuń
  6. Na zdjęciach przypomina mi trochę No Regrets z letniej kolekcji Orly. Window Shopping ma kremową czy żelową konsystencję?

    OdpowiedzUsuń
  7. a próbowałaś nakładać go na biel? może wtedy będzie bardziej różowy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Faktycznie wyszedł kolor wpadający w czerwień. :P Rozumiem, że spodziewałaś się czegoś innego, ale paznokcie i tak wyglądają ślicznie.
    Bardzo ciekawe ujęcia! :)
    ~Wer

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz. Każda opinia jest dla mnie bardzo cenna i motywuje do dalszej pracy.

Proszę nie reklamować swoich blogów. Zawsze zaglądam do osoby, która zostawi tutaj po sobie jakiś ślad. Komentarze z reklamami blogów będę usuwała. To samo dotyczy treści "obserwujemy?" - nawet nie zaglądam na takiego bloga :)