Cześć! Odkąd zakupiłam swoje rapidografy dostawałam sporo wiadomości, czy nadają się one także do malowania po zwykłych lakierach. Wcześniej używałam ich tylko do lakierów hybrydowych, jednak aby odpowiedzieć na Wasze pytania po prostu to sprawdziłam. Jak zobaczycie poniżej rapidograf bez problemu sobie poradził. Trzeba jednak zastosować się do pewnych zasad:
- lakier, po którym będziecie malować musi PORZĄDNIE wyschnąć! Ja pomalowałam paznokcie dzień wcześniej i dopiero na drugi dzień zabrałam się za zdobienie. Chciałam mieć pewność, że lakier na pewno już wysechł,
- dodatkowo "zużytym" blokiem polerskim, który NIE JEST ostry zmatowiłam warstwę topu (jego zdjęcie będzie na końcu notki). Trzeba to robić bardzo ostrożnie, aby nie przebić się do koloru. Można ten etap pominąć i od razu na błyszczącym topie malować rapidografem, ale będzie się ślizgał i ciężko będzie nim manewrować. Na zmatowionym działa bez problemu!
- nie naciskamy mocno rapidografu podczas malowania! Możemy w ten sposób uszkodzić końcówkę. Same zobaczycie, że ledwie co dotykając można bez problemu coś malować.
- na koniec zabezpieczamy wszystko topem. Tusz bardzo szybko zasycha i nie powinien nam się podczas tej czynności rozmazać.
W swoim zdobieniu oprócz rapidografu użyłam jeszcze farbek akwarelowych w tubce, aby wykonać delikatne tło. Nałożyłam je już na namalowany wzór. Nie bójcie się Wasze malowidła pod wpływem wody nie znikną. Ja sporo razy pociągałam pędzelkiem po tym wzorze i jak widzicie nic się nie stało.
Jeśli macie problem z obsługą cienkich pędzelków to bardzo Wam polecam rapidograf - trzeba o niego dbać i na pewno posłuży Wam na długo. Zapraszam do zdjęć:
Do tego zdobienia użyłam:
Pozdrawiam :*
efekt świetny, masz zdolności ;)
OdpowiedzUsuńOjej dziękuje! Bardzo mi miło :)
UsuńŚliczny wzór nsmslowsłaś ;)
OdpowiedzUsuńpiękny ten wzór!
OdpowiedzUsuńCo raz bardziej przekonuję się do zakupu rapidografu :)
OdpowiedzUsuńNie ma się co przekonywać :) Trzeba kupować :)
Usuńefekt bardzo fajny, ale matowienie topu? czyli kolor top rapitograf top? kurczę, jak dla mnie to trochę za dużo zachodu. szkoda że nie da się normalnie i od razu malować tym rapidografem po błyszczącym lakierze. chyba że jednak się da :p (?)
OdpowiedzUsuńJaka Ty maruda jesteś! :) Lekkie zmatowienie cztetech paznokci zajelo mi AZ niecalą minute :) Pisałam w notce, że na niezmatowionym też się da, ale slizga sie i ciężko go opanować :)
Usuńaaa, ok, bo myślałam, że ślizga się w takim sensie, że jakby tusz nie chce się trzymać i że jednak się tak nie da (jak zwykłym cienkopisem)
UsuńPięknie wyszło!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńmuszę sobie taki kupić, bo piękne rzeczy można nim wyczarować :D i dobrze wiedzieć, że lepiej najpierw zmatowić lakier :)
OdpowiedzUsuńTak, rapidografem można wyczarować cuda :) Zdecydowanie lepiej się maluje po zmatowionym topie :)
UsuńPiekne :) sama musze sie w taki zaopatrzec
OdpowiedzUsuńWarto! :)
UsuńSuper :) Nic dodać nic ująć ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo efektowne zdobienie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCudowny efekt uzyskalaś:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć że i na zwykłych lakierach rapidograf daje radę. A zdobienie zmalowałaś przecudne !
OdpowiedzUsuńPrześliczne! Wygląda jak stempel albo naklejka :)
OdpowiedzUsuńPięknie <3 na pewno kiedyś kupię rapidograf ^ ^
OdpowiedzUsuńchciałabym się kiedyś nauczyć tak malować ;) na razie jednak wystarczają mi stemple jeśli mam ochotę na jakiś misterny wzorek ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam już sporo wzorów robionych rapitografem i chciałabym się przekonac jak to wlasciwie działa :)
OdpowiedzUsuńMam rapidograf, jednak nigdy go nie używałam do paznokci :-P Tylko do plastycznych zabaw ;-)
OdpowiedzUsuńCudne zdobienie!
przepięknie Ci to wyszło! <3
OdpowiedzUsuńŚliczne zdobienie :) Myślałam że na zwykłych lakierach nie idzie stosować rapidografu a jednak :D
OdpowiedzUsuńśliczności! coraz częściej świta mi kupno tego cudeńka :)
OdpowiedzUsuńale precyzyjne zdobienie! piękny efekt :)
OdpowiedzUsuńZdobienie wygląda obłędnie!!!
OdpowiedzUsuńTak teraz mi przyszło ;) pamiętam jak swego czasu w szkole średniej z nudów gryzmoliłam jakieś coś długopisem albo rapidem po pazurkach ;)
super!!!
OdpowiedzUsuńPiękne! Coraz częściej rozważam kupno rapidografu, a z drugiej strony zastanawiam się nad stylografem :)
OdpowiedzUsuńDostałam rapitograf kilka dni temu w prezencie urodzinowym :D pierwsze próby planuję niedługo ale nie wierzę że osiągnę takie efekty jak Ty Kamilko :) Piękne mani :) Buziaki
OdpowiedzUsuńPięknie. Ładnie nam tu opisałaś co i jak z używaniem rapidografu, jeśli kiedyś zakupię, to przewodnik już jest :D
OdpowiedzUsuńŚliczne to zdobienie, ja nie mam niestety takich zdolności :(
OdpowiedzUsuńnie wpadłam na to! Ale muszę kupić nowy rapidograf, bo stary rysik złamałam zanim cokolwiek jeszcze zaczęłam malowac :D
OdpowiedzUsuńświetne :)
OdpowiedzUsuń