Cześć! Dzisiaj chciałabym Was zaprosić na recenzję lakieru Oriflame. Nigdy wcześniej nie miałam nic z tej firmy, dlatego ucieszyłam się, gdy znalazłam go w małym prezencie urodzinowym od koleżanek z pracy :) Biedaczek się nieco naczekał zanim trafił na moje paznokcie, ale lepiej późno niż wcale. Lubię takie "śmietnikowe" cudaki, a Wy? Zapraszam na recenzję:
Nazwa i kolor: Oriflame veryme DOT IT BLK & WHI.
Pojemność: 8 ml.
Gdzie można kupić?: poprzez konsultantkę Oriflame, lub poszukać na allegro.
Pędzelek: krótki, włosie proste rozchodzące się ku dołowi.
Konsystencja: lekko gęsta.
Nakładanie: bez problemu.
Krycie: nałożyłam jedną warstwę na biały lakier.
Zmywanie: troszkę problemu z tym jest, dlatego polecam metodę z folią, albo nałożyć klipsy do ściągania hybryd/brokatów.
Inne: jeśli zależy Wam na delikatnym efekcie można nałożyć dwie warstwy lakieru, bez podbijania go biała bazą. Warto nałożyć na koniec warstwę topu dla wyrównania powierzchni :)
Użyłam: odżywka Pierre Rene Ideal Regene Ration, jedna warstwa Golden Rose Paris nr 04, jedna warstwa Oriflame veryme DOT IT., Top Coat Kinetics Kwik.
Pozdrawiam :*
mam podobny lakier z GR, jest bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńśmietnikowe, hahah fajne określenie :) tez lubię, a ten wygląda naprawdę ładnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny, bardzo lubię takie lakiery :D
OdpowiedzUsuńSuper, wyglądają marmurkowo :)
OdpowiedzUsuńWłasnie to samo chciałam napisać! :)
Usuńlubię takie lakiery, ale zmywanie mnie przeraża :( czasem decyduję się na bazę peel off ale moje dwie są na bazie kleju, więc raczej nie są zbyt dobre dla moich paznokci :( jednak mam pokaźną kolekcję brokatów i używam ich od czasu do czasu :)
OdpowiedzUsuńMiałam się na nie skusić, ale jakoś się nie złożyło. Wygląda super na białej bazie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny! Patrząc na Twoje fotki zaczynam żałować, że go sobie nie zamówiłam ;P
OdpowiedzUsuńLubię takie pieguski, ale rzadko noszę, bo nie cierpię ich zmywać; zwłaszcza duże heksy trzymają się paznokci cholernie mocno
OdpowiedzUsuńZawsze mnie ciekawi jak jest ze zmyciem takiego lakieru.
OdpowiedzUsuńKiedyś jak miałam ciocie w Oriflame to wszystkie kolorki miałam przetestowane :-D a ten fajnie wypada, o wiele ciekawej na pazurkach Niż w buteleczce ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię taki efekt na paznokciach!
OdpowiedzUsuńjaki dalmatyńczyk! fajny :) ja nie mam żadnego lakieru z oriflame :P
OdpowiedzUsuńAle śliczny ten lakier ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie lakiery dopóki nie trzeba tego zmyć :D Ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńale piękny :)
OdpowiedzUsuńUroczy, bardzo w moim typie :)
OdpowiedzUsuńŁadniuchny.. Mi od razu skojarzył się z jajeczkami takimi nakrapianymi :D
OdpowiedzUsuńMa coś w sobie :)
OdpowiedzUsuńManicure bardzo mi się podoba :) jest delikatny i zwraca na siebie uwagę :)
OdpowiedzUsuńŚliczny. Ja mam niebieski :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten lakier, niestety nie mogę go już nigdzie dostać. Czy możecie mi pomóc?? Oczekuje podpowiedzi, linku do strony, gdzie będę mogła zamówić konkretnie ten lakier??
OdpowiedzUsuń