wtorek, 14 czerwca 2016

Moje lakiery NeoNail

Cześć! Dzisiaj będzie notka, o którą prosiły mnie niektóre z Was. Pokażę i krótko opiszę wszystkie kolory lakierów hybrydowych NeoNail jakie posiadam. Przy niektórych będzie przekierowanie do notki z większą ilością zdjęć. No to zaczynamy! :)




NeoNail WHITE COLLAR (4659-1) - kremowa biel, która idealnie kryje po dwóch warstwach. Nakładanie jest bezproblemowe. Więcej zdjęć i opis TUTAJ.


NeoNail COTTON CANDY (4815-1) - w sumie wygląda jak biel, ale jak przyłożymy ten kolor obok bieli od razu widać, że Cotton Candy ma w sobie delikatny odcień różu. Kryje już po dwóch warstwach, a jego nakładanie jest bezproblemowe. 


NeoNail NATURAL BEAUTY (3192-1) - piękny odcień nude. Kryje po dwóch cienkich warstwach i nakłada się go bez problemu. Pięknie wygląda z białym zdobieniem.


NeoNail Perfect Rose (4807-1) - pastelowy róż, który bardzo ładnie wygląda na dłoniach. krycie zależy od tego jak go nałożymy. Czasami jak nim maluję powstają delikatne prześwity i muszę dołożyć trzecią wartwę.


NeoNail Acapulco (4801-1) - jeden z moich ulubieńców. Odcień niebieski połączony z fioletem. Krycie po dwóch cienkich warstwach. nakładanie bez problemu. Więcej zdjęć i opis TUTAJ.


NeoNail HUMMINBIRD (4812-1) - bardzo ładny odcień fioletu. Krycie po dwóch cienkich warstwach. Nakładanie bez problemu.


NeoNail PLUMERIA SCENT (4811-1) - fioletowo-róż, który kryje po dwóch cienkich warstwach. Nakładanie bez problemu. Więcej zdjęć i opis TUTAJ.


NeoNail CYCLAMEN (3861-1) - kolor, którego nie byłam w stanie dobrze sfotografować. Na zywo kolor jest o wiele bardziej wyrazisty, podchodzący pod neon. Jeśli lubicie fiolety, to koniecznie musi być Wasz! Kryje po dwóch cienkich warstwach i nakłada się go bez problemu. Więcej zdjęć TUTAJ.


NeoNail MY LOLITA (4821-1) - piękny, wyrazisty róż. Kryje po dwóch cienkich warstwach i nakłada się go bez problemu.


NeoNail BORA BORA (4808-1) - mój ULUBIENIEC! Kto lubi neony musi go mieć :) Zdjęcie niestety w ogóle nie obrazuje jego prawdziwego uroku. Jednak jeśli lubicie wyraziste kolory na paznokciach to gwarantuję, że będziecie zadowolone. Kryje bez białej bazy po dwóch cienkich wartwach. Nakładanie bez problemu. Więcej zdjęć TUTAJ.


 NeoNail LADY FERARI (2609-1) i NeoNail CORAL RED (2619-1) - jak widzicie powyżej to dwa niemal identyczne kolory. Lady Ferari jest tylko odrobinę ciemniejszy, ale widać to dopiero po głębszym porównaniu :) Oba odcienie kryją po dwóch cienkich warstwach i są bezproblemowe w aplikacji. Więcej o Coral Red TUTAJ.


NeoNail DARK CHERRY (2692-1) - jego konsystencja jest nieco żelkowa i przy dłuższych paznokciach myślę, że mogą być widoczne końcówki. Ja gdy malowałam nim paznokcie dawałam dwie warstwy i gdzieniegdzie były widoczne jeszcze prześwity. Więcej zdjęć TUTAJ.


NeoNail OCEAN GREEN (3781-1) - turkus, kryjący po dwóch cienkich warstwach. Nakładanie bez problemu. 


NeoNail MOUSY DAY (3650-1) - kryje po dwóch cienkich warstwach. Nakłada się go bez problemu.


NeoNail SILVER GREY (3783-1) - niby szary, ale widać, że  ma w sobie domieszkę fioletu. Brakuje mi właśnie w ofercie NeoNail typowo szarego odcienia. Mam jednak nadzieję, że szybko się to zmieni :) Silver Grey kryje po dwóch cienkich warstwach i nakłada się bez problemu.


NeoNail FANCY BLUE (3646-1) - typowy odcień niebieskiego. Pierwszy raz przy hybrydach spotkałam się z tym, że lakier nieco zastygał podczas malowania i robił się gęsty. Sama nie wiem dlaczego tak było. Nie wiem też czy tylko mój egzemplarz, ale Fancy Blue różni się u mnie także zapachem. Pachnie bardziej jak zwykły lakier, jednak bez problemu utwardził się pod lampą i trzymał się ładnie mojej płytki. Kryje po dwóch cienkich warstwach. Więcej zdjęć TUTAJ.


NeoNail ALLURING NEPTUNE (5017-1) - ciemny niebieski o lekko metalicznym wykończeniu. Pięknie się prezentuje. Kryje po dwóch cienkich warstwach, nakładanie bez problemu. Więcej zdjęć TUTAJ. 


NeoNail STROMY NIGHT (3769-1) - piękny granat z niebieskimi, delikatnymi drobinkami. Widoczne są one jedynie w mocnym świetle. Kryje po dwóch cienkich warstwach.  Stromy Night lubi się kurczyć zaraz po malowaniu, dlatego radzę nakładać ten kolor po dwa paznokcie i do lampy. Wyciągnąć i pomalować kolejne paznokcie. Albo przed samym włożeniem do lampy raz jeszcze zabezpieczyć końcówki malując je na tzw. zakładkę. Więcej zdjęć TUTAJ.


NeoNail CASSIOPEIA (5012-1) - fioletowa baza, w której zatopiony jest holograficzny drobny brokat. Lakier na żywo pięknie się mieni. Krycie jest już dobre po jednej warstwie. Nakładanie bez problemu. Więcej zdjęć TUTAJ.


NeoNail PEGASUS (5008-1) - ciemny fiolet z drobnym holo brokatem. Kryje po dwóch cienkich warstwach. Nakładanie bez problemu. Więcej zdjęć TUTAJ.


NeoNail PHOENIX (5011-1) - zielona baza z drobnym holo brokatem. Krycie po dwóch cienkich warstwach. nakładanie bezproblemowe. Więcej zdjęć TUTAJ.



NeoNail SILVERY MOON (5013-1) - krycie po dwóch cienkich wasrwtach. nakładanie bez problemu. Więcej zdjęć TUTAJ.


NeoNail STAR DUST (4626-1)- krycie po dwóch cienkich warstwach. Nakładanie bez problemu. Więcej zdjęć TUTAJ.


NeoNail RAGAMUFFIN (5030-1) - kolor z serii Cat Eye. Krycie po dwóch warstwach, a nakładanie przebiega bez problemu :) Po nałożeniu każdej warstwy należy przyłożyć magnes dla uzyskania efektu ze zdjęcia powyżej. Więcej TUTAJ.


NeoNail OCICAT (5078-1) - kolor z serii Cat Eye. Krycie po dwóch warstwach, a nakładanie przebiega bez problemu :) Po nałożeniu każdej warstwy należy przyłożyć magnes dla uzyskania efektu ze zdjęcia powyżej.


NeoNail SPHYNX (5086-1) - nietypowy kolor z kolekcji Cat Eye. Ciężko mi go nawet określić, ale wygląda niemal tak samo jak na zdjęciu :)  Po nałożeniu każdej warstwy należy przyłożyć magnes dla uzyskania efektu ze zdjęcia powyżej.


NeoNail AURORA GLOW (4658-1) - tzw. syrenka w pędzelku. Pięknie mieniąca się mgiełka, którą możemy nałożyć na dowolny lakier hybrydowy. Na zdjęciu powyżej Coral Red i Stromy Night pokryte Aurora Glow. Wystarczy jedna warstwa i kolor zaczyna się błyszczeć. Więcej zdjęć TUTAJ.

To już koniec mojej kolekcji :) Będę do tej notki dodawała kolejne kolory, które trafią w moje ręce. Mam nadzieję, że post Wam się przyda i pomoże w wyborze kolejnych odcieni. Powodzenia!

Pozdrawiam :*

34 komentarze:

  1. Podkradłabym Ci co najmniej 3/4 tych kolorów. :P Powiedz proszę, jakiej bazy i topu używasz?

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja bym jeszcze jakieś przygarneła :) Bazy i topu używam też z NeoNail :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Której konkretnie? Bo są chyba dwie serie - Hard i Extra, z tego, co kojarze, ale pewna nie jestem. :P

      Usuń
    2. Której konkretnie? Bo są chyba dwie serie - Hard i Extra, z tego, co kojarze, ale pewna nie jestem. :P

      Usuń
    3. Używam bazy Hard :) Baxzyextra nie posiadam, ale ona jest coś na styl Hardi z Semilaca :) Można nią przedłużać paznokcie.

      Usuń
  3. o hybrydki moje ulubione :D ja wciąż nie mogę przeboleć, że oni (albo jakaś inna firma) nie zrobią tych kosmicznych w formie normalnych lakierów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem za! Też bym chciala kosmiczna wersję w normalnych lakierach do paznokci :)

      Usuń
  4. Ja niektórymi hybrydami z NN maluje tylko raz i mają świetne krycie. Prezentują się dużo lepiej niż inna popularna marka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja niektórymi hybrydami z NN maluje tylko raz i mają świetne krycie. Prezentują się dużo lepiej niż inna popularna marka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja muszę uzupełnić czyste szarości i śliwkowe fiolety :) u nas NN jest po 14zł, przy zakupie 5 buteleczek już np. po 11 ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. piękna kolekcja! te "galaktyczne" z NeoNail są boskie

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę zamówić sobie biel z Neonail, ta z Semilaca jest beznadziejna. ;/

    OdpowiedzUsuń
  9. cudowna kolekcja, nie jeden bym podkradła ;)
    mam lakiery Semilac, Neo Nail i Cosmetics Zone, ale to z Neo Nail jestem najbardziej zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam oglądać takie posty! :D Te galaktyczne ciągle mnie kuszą;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to Ty jeszcze nie masz z tej serii żadnego? Noja nie wiem! Czas to zmienić :)

      Usuń
  11. Swietny post! Bede do niego wracac przed zakupami w neonail! Zawsze szukam kolorow w necie zanim cos kupie a tu jest wszystko w jednym miejscu :) z tewojej kolekcji mam tylko dwa:Phoenix i Hummingbird

    OdpowiedzUsuń
  12. nie lubię nosić hybryd ale te kocie mnie tak kuszą!!!
    i te z brokatem - kosmiczne - super :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Te galaktyczne sa obłędne <3

    OdpowiedzUsuń
  14. mnie chyba najbardziej zauroczył acapulco <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Czy ten róż COTTON CANDY (4815-1) to na żywo taki pudrowy róż coś jak Semilac 032 Biscuit? :) Szukam zamiennika a niestety nigdzie w pobliżu nie mam stacjonarnie stoiska neonail :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety Cotton Candy to nie jest zamiennik Biscuit :( Przy nim cotton Candy wyglada jak biel. Zapisz się na fejsie do grupy NeoNail. Tam dziewczyny wypisują zamienniki Semilac na NeoNail :)

      Usuń
  16. Masz trochę tych kolorów... Całkiem ładnie się prezentują. Myślę, że w końcu trzeba się rozejrzeć za jakimiś innymi hybrydowymi lakierami a nie tylko Semilac i Semilac. Zachęcasz mnie do wypróbowania któryś z tych lakierów ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nienawidzę takich notek bo mój portfel już cały drży ze strachu...! Cudowne są te odcienie, które posiadasz. Na oku mam już conajmniej trzy z tej kolekcji, którą zaprezentowałaś :). Nie mówiąc o tym, że dwa już mam :). Ze swojej strony mogę polecić Ci Lotus Flower (pisałam o nim niedawno na moim blogu, więc zapraszam :)), jest piękny.

    OdpowiedzUsuń
  18. Seria cateye skradła moje serce! Dodatkowo Aurora Glow zwróciła moją uwagę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Niektóre kolory są obłędne!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. neony zdecydowanie najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jaka jest różnica pomiędzy kolorem Alluring Neptune a Korat z cat eye?

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz. Każda opinia jest dla mnie bardzo cenna i motywuje do dalszej pracy.

Proszę nie reklamować swoich blogów. Zawsze zaglądam do osoby, która zostawi tutaj po sobie jakiś ślad. Komentarze z reklamami blogów będę usuwała. To samo dotyczy treści "obserwujemy?" - nawet nie zaglądam na takiego bloga :)