Cześć! Rzadko kiedy kupuję lakiery Wibo, ale gdy zobaczyłam ten piasek długo się nie zastanawiałam. Spodobała mi się kolorystyka i chęć wypróbowania takiego "dziwaka" z kolorowymi "śmieciami". Nie miałam wcześniej w swoich zbiorach czegoś takiego, dlatego jeśli interesuje Was moja recenzja to zapraszam:
Nazwa: Wibo Wow Granite Summer nr 03.
Kolor: ciężko go opisać, bo mam wrażenie, że w różnym świetle wygląda inaczej. Raz jego baza jest jasno beżowa/kremowa, lekko żółta, czy jasno zielona. W środku pływa sporo "smieci" w kolorze niebieskim, zielonym, pomarańczowym i żółtym.
Pojemność: 8,5 ml.
Gdzie można kupić?: Drogerie Rossmann.
Pędzelek: krótki, rozchodzący się ku dołowi, równo przycięty, szerokość raczej normalna.
Konsystencja: normalna.
Nakładanie: bez problemu.
Krycie: dwie warstwy.
Zmywanie: obawiałam się tego, ale nie było tak źle. Zmyłam ten lakier przy użyciu wacików i zmywacza. Obyło się bez metody foliowej.
Użyłam: Baza Sally Hansen Insta-Grip, dwie warstwy Wibo Wow Granite Summer nr 03
Pozdrawiam :*
Bardzo ładny lakier ze "śmieciami" :D ale ja nie przepadam za piaskami w ogóle ;-)
OdpowiedzUsuńjest śliczny! nigdzie go nie widziałam, ale już wiem, jakie sklepy dziś odwiedzę, MUSZĘ GO MIEĆ!
OdpowiedzUsuńa machniesz na niego jakiś stempelek? :)
Też go mam i uważam, że jest świetny :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! Niestety nie było go już w żadnym Ross podczas promocji (byłam w 2). Nic dziwnego, bo jest mega *.*
OdpowiedzUsuńnajbardziej własnie ten mi się spodobał, ale mam z poprzednich serii dwa i nie za bardzo lUbię je u siebie więc nie kupowałam, bo wiem, że leżał by nie używany :) ale u kogoś bardzo mi się podobają :) te kolorowe drobiny są słodkie :)
OdpowiedzUsuńNajładniejszy lakier z tej serii :)
OdpowiedzUsuńwygląda ślicznie, ja mam dwa inne kolory z tej serii :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie tego numerka nie było nigdzie w Rzeszowie ;/ śliczny jest, jeszcze go upoluję!
OdpowiedzUsuńSłodki; jak kolorowa posypka na babeczkach z bitą śmietaną :)
OdpowiedzUsuńjakoś do mnie nie przemawiają lakiery z takim wykończeniem, ale u kogoś mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMam i ja! Chociaż miałam do niego 3 podejścia to w końcu się zdecydowałam i nie żałuję :)
OdpowiedzUsuńHmm.. w butelce wyglądał "tak se", ale jak narobiłaś zdjęć, to mega mi się podoba... i zastanawiam się nad kupnem...
OdpowiedzUsuńMam już kilka "dziwaków" takich z wibo i nie tylko. Ja osobiście jestem zadowolona z tych lakierów i gorąco polecam osobiście też się zastanawiałam czy go kupić ale stwierdziłam że mam kilka piasków i nie wiedziałabym z czym ten piasek połączyć.
OdpowiedzUsuńśliczny jest ten lakier ;) nie wiem czemu ale skojarzył mi się z łakociami i wesołym miasteczkiem :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny.. Nie wiedzieć czemu ale kojarzy mi się z łakociami.. :)
OdpowiedzUsuńŁadny ten dziwak, ale chyba go sobie odpuszczę :P
OdpowiedzUsuńJa też rzadko kupuję lakiery wibo, w zasadzie wcale nie kupuję, ale ten bardzo mi się podoba. Muszę zwrócić na niego uwagę skoro zmywanie nie jest masakryczne :)
OdpowiedzUsuńkurcze, ja wzięłam pozostałe cztery, a tego odpuściłam... teraz żałuję i chyba się po niego przejdę :P wygląda bosko <3 a ja lubię piaseczki :P
OdpowiedzUsuńJa miałam ochotę na zielony, a w końcu wzięłam niebieski ;) ale one wszystkie są świetne ;)
OdpowiedzUsuńKupiłam numerki 3,4 i 5 jak sie okazało zaraz po tym jak weszły do mojego roska :)
OdpowiedzUsuńKolor jest obłędny!!!
Słodki! Jak kolorowa posypka do ciast. Chyba jaki jedyny granitowy mi się spodobał, ale w tygodniu promocji nigdzie go nie było.
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńa ja też kiedyś o nim napiszę, bo też go mam i już nawet nim malowałam (!). jest bardzo fajny i ja miałam wrażenie przez większość czasu, że jest żółty, ale wydaje mi się, że to przez te żółte farfocle w nim :)
OdpowiedzUsuńefekt fajny, ale ja bym go chyba wolała w trochę ciemniejszym kolorze :)
OdpowiedzUsuńJak lukier z posypką :)) super :))
OdpowiedzUsuńŚliczny! Kupiłam całą serię- niebieski i brzoskwinię miałam już na paznokciach i są piękne! <3
OdpowiedzUsuńUroczy ten lakier ^ ^
OdpowiedzUsuńTeż go mam :D pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda, tak wakacyjnie-kojarzy mi się z białym piaskiem na plaży.:)
OdpowiedzUsuńMam 3 lakiery z tej serii i chociaż kusiły mnie kolejne to fakt, że piaski noszę bardzo rzadko, bo nie są zbyt wygodne, sprawił, że oparłam się pokusie i zostałam z małą kolekcją "granitów". :)
Urocze są te Wibowskie granitki. Mam jednego z wcześniejszej kolekcji i jest porównywalny z Kiko Cupcake :)
OdpowiedzUsuńLetni piasek na plaży:) aż chce się wyjechać nad morze.....
OdpowiedzUsuńCzy któraś z Pań wie gdzie można je dostać w Poznaniu? Byłam w 4 i nigdzie ich nie mają...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń