sobota, 10 maja 2014

Bourjois 1 secunde, nr 26 i 27

Cześć! Dzisiaj chciałabym Wam pokazać dwa lakiery z firmy Bourjois. Są to moje pierwsze buteleczki z tej firmy, zakupiłam je na promocji -49% w Rossmannie. Początkowo chciałam wziąć te So Laque Glossy, bo bardziej mi się podobała buteleczka, ale te właśnie kolory bardziej do mnie przemówiły, dlatego zdecydowałam się właśnie na nie. Czy dobrze zrobiłam? Zapraszam na recenzję: 


Nazwa: Bourjois 1 Secunde, nr 26 - Blue no Blues, nr 27 Green Fizz.
Kolor: 
  • nr 26 - to na pewno nie jest błękit. Nazwałabym go raczej jako morki. Na moje oko to połączenie błękitu z turkusem. 
  • nr 27 - mocno rozbielona zieleń. Bardzo pięknie się prezentuje na paznokciach - bardzo wyraźna i rzucająca się w oczy.
Pojemność:  9 ml.
Gdzie można kupić?: na pewno Rossmann, Super Pharm, Hebe, nie jestem pewna czy Natura posiada ich szafy - jeśli wiecie to dajcie znać :)
Pędzelek: długa i wąska rączka, ale wygodna. Pędzelek szeroki, z dużą ilością włosia, zaokrąglony na końcu.
Konsystencja: gęsta.
Nakładanie: no i tutaj już wesoło nie będzie. Znacznie lepiej nakładało mi się morksi kolor z nr 26, ale i tak łatwo nie było. Niby ten panoramiczny pędzelek miał ułatwiać aplikację lakieru, ale tak nie było. Może osoby lubiące takie wielkie pędzelki będą zadowolone, ja jednak wolę te węższe, bo mam wrażenie, że bardziej kontroluję nakładanie emalii. Pomijając jednak kwestwię pędzelka to konsystencja lakieru nie pozwalała na ładne nałożenie, lakier migiem zasychał, więc trzeba było szybko działać. Bez Topu raczej nie nadawał się do wyjścia, dopiero po jego nałożeniu lakiery zaczęły ładnie wyglądać, bo wszystko się wyrównało.
Krycie: pierwsza warstwa dosyć ładnie pokryła paznokcie, ale na pewno nie na tyle, aby nie nałożyć drugiej.
Zmywanie: bez problemu.

Jestem troszkę rozczarowana tymi lakierami. Ciesze się, że kupiłam tak naprawdę dwa w cenie jednego, ale jakiś niesmak pozostał, bo spodziewałam się czegoś lepszego za taką cenę. Normalnie bez promocji w Rossmannie kosztują one 29,90 zł. Nie wiem czy tylko ta seria jest taka, ale zraziłam się troszkę, bo spodziewałam się czegoś lepszego. Kolory są piękne i na paznokciach są bardzo wyraźne (szczególnie zielony), dlatego bardzo żałuję, że ciężko się nimi maluje. Dodatkowo ten szeroki pędzelek utrudniał jeszcze sprawę, ale zapewne dla większości z Was to właśnie zaleta :)
Tak jak pisałam kolory są niesamowite i na pewno nałożę je jeszcze na swoje paznokcie, jednak w moim przypadku kwestia nakładania do przyjemnych nie należała.
A Wy miałyście do czynienia z tymi lakierami? Co o nich sądzicie? Kolory mi się bardzo podobają. zresztą zobaczcie same:

Użyłam: baza Paese 5 in 1, dwie warstwy nr 26 i nr 27, top coat Kwik Kote Kinetics. 







Pozdrawiam :* 

56 komentarzy:

  1. Niee, to nie był dobry pomysł żeby tu wchodzić! Te lakiery są genialne! I jak tu wytrzymać w postanowieniu: ,,mam tego tyle, więcej nie kupuję! " :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Promocja na lakiery trwa chyba jeszcze do jutra :P Kolory są naprawdę ładne, gorzej z innymi sprawami :)

      Usuń
    2. Ja jak mantre powtarzam - nie kupnie juz nic na tych promocjach
      Sciszam radio :D bo wszędzie promocje. Jestem osaczona :D. Dwa piekniaki masz lubię takie odcienie :)))

      Usuń
  2. Ostatnio je widziałam w Rossmannie i byłam bliska kupienia :) Kolory są piękne, tylko szkoda, że aplikacja taka niewdzięczna :( Po lakierze za 30 zł spodziewałabym się jednak trochę więcej.

    OdpowiedzUsuń
  3. o kurcze jaki piękne kolory! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Na zdjęciach wyglądają pięknie, ale kurczę, nie spodziewałabym się, że takie są z nimi problemy :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolor zielonego faktycznie świetny... :) Dla mnie szeroki pędzelek to akurat nie problem :P

    OdpowiedzUsuń
  6. ten zielony cudowny *_*
    też nie lubię szerokich pędzelków, zawsze uciapię sobie nimi skórki!

    OdpowiedzUsuń
  7. ja własnie lubię szeroki pędzelki:) zielony cudny!;p

    OdpowiedzUsuń
  8. nie miałam jeszcze lakierów tej firmy ale mnie też nie zadowala krycie ze smugami ale ta zieleń faktycznie jest boska :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śmieszne butelki :)
    Ja bardzo ostrożnie podchodzę do tych droższych lakierów do paznokci bo kolejny raz potwierdziła się zasada, że im droższe to wcale nie lepsze. Szkoda bo kolory na prawdę bardzo zachęcające. Ale wszystkie inne cechy wskazują bubla :/

    OdpowiedzUsuń
  10. kolory ładne, szczególnie fajnie razem wyglądają taaaaak morsko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Błękitny jest naprawdę ładny. Ale za taką cenę trzeba wymagać dobrej, a nawet bardzo dobrej jakości. I dlatego ja nie mam w zwyczaju kupować lakierów w cenie powyżej mniej więcej 10zł. U mnie jeden kolor na paznokciach to kwestia 2 dni, później zmieniam go na inny. I dlatego nie przepłacam za lakiery. Jeśli jeszcze dodatkowo miałabym trafić na takie jak te... Wolę np. Golden Rose: cena śmiesznie niska, kilka serii z mnóstwem świetnych kolorów i dobra jakość. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. <3 Kocham takie kolorki <3 Normalnie cudne:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeeee te lakiery prezentują sie cuudownie <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten błękit jest cudowny, ale za taką cenę... Wymagałabym czegoś o wiele lepszego, bo jak na lakier to są drogie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Oba śliczne...eh..jak mnie to wkurza jak drogie lakiery są nieraz gorsze niż te tanie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zieleń wygląda bardzo ładnie na paznokciach. Szkoda tylko, że lakiery mają więcej wad niż zalet i na dodatek ta ich cena bez promocji...

    OdpowiedzUsuń
  17. oglądałam je parę dni temu w Rossmannie, ale ostatecznie wyszłam bez nich - wygląda na to, że dobrze się stało ;) mam fioła na punkcie lakierów, ale do tych jakoś nigdy mnie nie ciągnęło, fajnie, że dużo nie straciłam ;)

    ale niebieski ma świetny kolor!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ładne kolory, ale u siebie ich nie widzę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. nie mam jeszcze żadnego cudaczka z tej firmy, ale te kolory są boskie!

    OdpowiedzUsuń
  20. A ostatnio się im przyjrzałam, bo kolorki ładne, a buteleczka ciekawa - ale jak przeczytałam obietnice producenta to od razu odłożyłam, w takie cuda to ja nie wierzę.
    + jeszcze ta cena, kompletnie nie moja, wolę za taką cenę zakupić sobie coś, co już próbowałam i wiem, że ma porządną jakość, a nie lecieć w ciemno, bo kolorek taki piękny.
    No ale kolorki piękne, trzeba im to przyznać, że to się udało :)

    OdpowiedzUsuń
  21. ach cudowne kolory *-* własnie takich mi brakuje w mojej lakierowej kolekcji :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kolory są piekne szkoda tylko zę tyle problemu sprawiają te lakiery ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja także zaszalałam na Rossmanowej promocji, ale na te drogie lakiery się nie skusiłam. Zatrzymałam się na szafie Sally Hansen ( sprawdzona przeze mnie marka) :) i taniej Eveline. Niedługo pokażę je na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Kolory są obłędne! Ale szkoda, że się nie sprawdziły:(

    OdpowiedzUsuń
  25. Szkoda, że się rozczarowałaś bo kolorki robią wrażenie, ten morski jest poprostu śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  26. zielony przepiekny :) miałam lakiery od nich, ale z tej wersji podstawowej i tez niestety szału nie robiły ;(

    OdpowiedzUsuń
  27. szkoda, że słabo, bo kolory wspaniałe!!

    OdpowiedzUsuń
  28. kolorki są przecudowne szkoda że aplikacja trudna ;/

    OdpowiedzUsuń
  29. Kolory są piękne ale za taką aplikację to ja z góry podziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Wyglądają super :) świetny duet

    OdpowiedzUsuń
  31. Przepiękne kolorki ;) szkoda, że nigdzie u mnie nie ma lakierów z tej firmy , chętnie bym się na nie skusiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Obłędne kolorki aż się rozchorowałam :) oczywiście ja nie trafiłam na te lakiery w Rossmannie :( byłam w 2 i takich cudowności już nie było :(

    OdpowiedzUsuń
  33. uwielbiam te kolory :) teraz mogła bym nosić je cały czas :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Piękne kolorki :D

    http://julajulia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  35. Kolory przepiękne, ale jak taka męczarnia z nakładaniem, to raczej nie są warte swojej ceny...
    Jak Ci się sprawuje Kwik Kote? Zastanawiam się ciągle nad jego kupnem ;P

    OdpowiedzUsuń
  36. Kolory kojarzą mi síę z Essie First Timer i In The Cab-ana :) szkoda, że te z Bourjois tak słabo się nakładają :(

    OdpowiedzUsuń
  37. ogładałam je w rossmannie ale nie wzielam moze i dobrze, podobaja mi sie kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  38. oba piękne! ale myślę, że łatwo znaleźć podobne w innych firmach :)
    a mnie ten pędzelek też raczej by utrudniał ;p

    OdpowiedzUsuń
  39. Faktycznie kolory piękne, ale cena za taką jakość to troszkę odstrasza ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Będąc w Rossmannie miałam zamiar kupić nr 26, na szczęście odłożyłam go z powrotem. Jak widzę, dobrze zrobiłam. Ostatecznie na wielkiej wyprzedaży nie wydałam ani złotówki:D

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie powiem nic odkrywczego, jeżeli zauważę, że kolory faktycznie piękne. Jednakże szkoda tylu pieniędzy na buteleczkę czegoś, co nie sprawdza się zbyt dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Wczoraj w Rossmannie się nad nimi zastanawiałam, ale w końcu nie kupiłam, bo mam coś w tym stylu w swojej kolekcji :) Kolory są super :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Dobrze, że się na nie nie zdecydowałam chociaż Rossmann kusił :D za to odkryłam inne cuda - lakiery Eveline polecam (nie chcę skłamać, ale chyba ok 7 zł kosztują normalnie) piękne kolory, super krycie.

    OdpowiedzUsuń
  44. No piękne.. razem wyglądają cudownie, ale za tę cenę powinny nakładać się bajkowo.. szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  45. wyglądają świetnie, kicha tylko, że za taką cenę nie mają adekwatnej jakości

    OdpowiedzUsuń
  46. bardzo ładne są te lakiery :) podobają mi się te kolorki !

    OdpowiedzUsuń
  47. Kolory rzeczywiście piękne szkoda tylko że z nakładaniem kiepsko szczególnie za taką cenę

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz. Każda opinia jest dla mnie bardzo cenna i motywuje do dalszej pracy.

Proszę nie reklamować swoich blogów. Zawsze zaglądam do osoby, która zostawi tutaj po sobie jakiś ślad. Komentarze z reklamami blogów będę usuwała. To samo dotyczy treści "obserwujemy?" - nawet nie zaglądam na takiego bloga :)