Cześć! Tęsknie za Wami bardzo, za pisaniem, za przeglądaniem Waszych blogów. Już niebawem wracam - robię wszystko, aby nastąpiło to jak najszybciej :)
Dzisiaj mam dla Was recenzję lakieru od Diamond Cosmetics - Shinelaq nr 072 o przepięknym, letnim i świeżym kolorze. Jeśli interesuje Was jak spisywał się podczas aplikacji to zapraszam do recenzji:
Nazwa: Diamond Cosmetics, Shinelaq nr 072 - Caribbean Sky
Kolor: delikatny, letni i świeży odcień błękitu.
Pojemność: 6 ml.
Gdzie można kupić?: w sklepie internetowym Diamond Cosmetics.
Pędzelek: okrągła nakrętka z krótkim, równo przyciętym na prosto pędzelkiem.
Konsystencja: żelkowa, dosyć gęsta.
Nakładanie: bez problemów.
Krycie: trzy warstwy.
Zmywanie: bez problemu.
To pierwsza moja styczność z lakierami Shinelaq tej firmy i jestem ogólnie zadowolona. Jednym minusem, który bardzo mi przeszkadza jest zapach - podczas malowania jest on bardzo intensywny. Na szczęście później nie utrzymuje się on na paznokciach. Miałyście styczność z tymi lakierami?
Użyłam: baza Paese 5 in 1, dwie warstwy Shinelaq nr 072, Bez Top Coatu.
Pozdrawiam :*
ależ on jest piekny!
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńOooo ja mam lakier hybrydowy z Semilaca w tym właśnie kolorze, tylko nawet przy 3 warstwach nie wygląda tak ładnie, jak ten u Ciebie ;(
OdpowiedzUsuńW przypadku Shinelaq to żelek, więc nawet przy tych 3 warstwach wydaje się być lekko prześwitujący. Może spróbuj nałożyć grubsze warstwy?
UsuńAle cudowny! uwielbiam takie kolory!!! :)
OdpowiedzUsuńcudo:)
OdpowiedzUsuńNo proszę, tylko dwie warstwy w takim kolorze to świetny wynik. Bardzo ładny i cena do przyjęcia :)
OdpowiedzUsuńTrzy warstwy :P
UsuńPiękny kolor, szkoda, że potrzebuje aż 3 warstw ;)
OdpowiedzUsuńMasz piękne zdjęcia. Mogłabyś zdradzić jak je robisz? Czy w naturalnym świetle, czy w namiocie bezcieniowym? :)
Dziękuję bardzo :) Robię je w sztucznym świetle. Z obydwu stron oświetlam dłonie lampkami z żarówkami dającymi światło dzienne. Zbudowałam też sobie z cienkich steropianów coś na wzór namiotu bezcieniowego (na tylną ściankę nakleiłam czarna kartkę z bloku technicznego A3). W niego wkładam dłonie i również w nim są włożone te lampki :)
UsuńSzwagierka niedawno pozyczyła mi też namiot bezcieniowy, ale nie wiem jeszcze jak się będzie spisywał, bo go nie wypróbowałam :)
Dziękuję bardzo za odpowiedź ;) Jestem na etapie poszukiwania kartonu i będę próbowała robić namiot bezcieniowy, zobaczymy co wyjdzie ;p
UsuńAaaale cudny kolorek <3 Jeszcze z takim połyskiem, aż miło nakładać :D
OdpowiedzUsuńMam ten odcień i jest śliczny, jednak mój dosyć długo schnie...
OdpowiedzUsuńJa nakładam zawsze wysuszający Top Coat, więc dla mnie czas schnięcia lakieru nie ma znaczenia :)
UsuńWygląda bardzo fajnie, ale nie lubię jak lakiery zbyt intensywnie pachną ;D I szkoda że słano kryje...
OdpowiedzUsuńNie ogarnęłam, że zjadłaś całą porcję, nieźle! :D Ciekawa jestem, jak lakiery z wymianki będą się sprawowały :)
No to jest żelek, więc jego krycie jest słabe :)
UsuńZjadłam cała porcję, bo te tortilki były naprawdę małe :D
Bardzo fajny baby-blue :)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te lakiery, mam upatrzone kilka kolorów :D
OdpowiedzUsuńwow, jest prześliczny! :) najbardziej lubię właśnie taki kolor na pazurkach <3
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor :) Ja nigdy wcześniej nie widziałam lakierów tej firmy.
OdpowiedzUsuńBo chyba bardziej znane są hybrydy z tej firmy :)
Usuńpiękności!
OdpowiedzUsuńKolorek wspaniały ;) Mam neonowy pomarańcz tej firmy i go uwielbiam, mimo niezbyt przyjemnego zapachu
OdpowiedzUsuńŚliczny błękit ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam styczności z tymi lakierami, teraz będę testować hybrydy Semilac :)
OdpowiedzUsuńOoo to jestem ciekawa Twojej opinii :)
UsuńMy też za Tobą tęsknimy, a bynajmniej ja za Twoimi postami :)
OdpowiedzUsuńLakier ma cudny kolor i jeszcze jak się błyszczy :O
Dzięki Ewcia :*
Usuńśliczny kolorek! ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest :) zastanawiam się tylko czy jest odpowiednikiem miętowego Semilaca? Chociaż tamten wydaje się bardziej intensywny.
OdpowiedzUsuńShinelaqi maja takie same nazwy jak Semilaci, więc zapewne to o innym myślisz :)
UsuńŚliczny kolor, mam bardzo podobny w formie żelu. Jednak każdy odcień niebieskiego to dla moich oczu raj :D W najbliższym czasie mam zamiar zamówić pierwsze hybrydy od Diamond Cosmetics, mam nadzieję, że mnie nie zawiodą.
OdpowiedzUsuńMiałam na paznokciach dwa kolory Semilac, które pożyczyłam od koleżanki. Byłam nawet zadowolona :)
UsuńPodoba mi się odcień :)
OdpowiedzUsuńładny, właśnie słyszałam, że lakiery tej firmy strasznie śmierdzą, a TY to właśnie potwierdziłaś :P wypróbuj hybrydki bo mają fajne :)
OdpowiedzUsuńA no śmierdzą i to bardzo :D Z hybrydami od nich miałam do czynienia, bo pożyczyłam od Sylwii :) Potwierdzam, że są fajne :D
UsuńNie miałam jak dotąd z nimi do czynienia, ale kolorek podoba mi się bardzo.. Szkoda, że aż 3 warstwy, ale to też nie tragedia.. Mi zapach raczej nie przeszkadza w lakierach..
OdpowiedzUsuńprzepiękny prawie jak ich hybrydki :) na które się niebawem skuszę :)
OdpowiedzUsuńnawet ładny :) ma taki ciekawy kolor, chyba nie mam nic takiego :P (to w ogóle możliwe?!)
OdpowiedzUsuńkolor super :) fajnie znów coś u Ciebie przeczytać :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor!! Na Twoich paznokciach robi wrażenie! :) Masz śliczne pazurki :)
OdpowiedzUsuńnie mam żadnego shinelaqa... ten kolor jest cuudny!
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie :))
Normalnie zakochałam się w tym kolorku! :) Przepiękny:) A na Twoich pazurkach prezentuje się wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia jak zwykle :)