Cześć! Dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję Lakieru Zoya. Troszkę u
mnie przeleżał (zakupiłam go w marcu na targach) zanim trafił na moje paznokcie, ale tak to jest jak ma
się zbyt dużo lakierów i nie wiadomo na który się zdecydować :)
Dzisiejszym bohaterem jest:
Nazwa: ZOYA Roxy
Kolor: bazą jest fiolet z domieszką odrobiny czerwieni, a w niej brokat w kolorze fuksji.
Pojemność: 15 ml.
Pędzelek: długi, raczej wąski, równo przycięty.
Konsystencja: żelkowa, rzadka.
Nakładanie: ogólnie bez większych problemów, należy jednak uważać, bo przy nakładaniu drugiej warstwy, a nie wyschnięciu do końca pierwsze potrafi się ciągnąć.
Krycie: dwie warstwy.
Zmywanie: kolor schodzi łatwo i nie farbuje płytki czy skórek. niestety brokat dosyć mocno sie trzyma, więc trzeba nieco cierpliwości, aby go zmyć. Można od razu sobie pomóc folia aluminiową, albo tak jak ja pomęczyć się trochę wacikami i zmywaczem.
Inne:
- lakier nie zawiera szkodliwego formaldehydu, toluenu, DBP i kamfory,
- w buteleczce znajduje się kuleczka do mieszania emalii.
- lakier o wiele lepiej wygląda po nałożeniu na niego jakiegoś nabłyszczacza.
Pozdrawiam :*
piękny kolor, aż trudno uwierzyć że kryją tylko dwie warstwy.
OdpowiedzUsuńDwie warstwy średniej grubości spokojnie wystarczą :)
UsuńJest to jeden z najladniejszych lakierow, jakie widzialam :)
OdpowiedzUsuńMiło mi ;)
Usuńśliczny :) i ten brokat jest bardzo widoczny, bo w wielu lakierach trzeba się mocna przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńNa paznokciach ładnie się mieni :)
UsuńFajniutka ;DDD Chcę ją ! :)
OdpowiedzUsuńCiebie to do niczego nie trzeba namawiać :D
UsuńJaki magiczny lakier, te drobinki są cudne! Coś jak CG Ruby Pumps w wersji fioletowej :D, chcę!
OdpowiedzUsuńŁadna ta Zoyka, ale zdecydowanie traci, gdy nie jest pokryta topem :( Jednak po jego nałożeniu zyskuje bardzo dużo :)
Usuńale cudo :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńprzepiękny fiolecik <3
OdpowiedzUsuńTak jest :)
Usuńwygląda jak Carter pokryta topem ;)
OdpowiedzUsuńRoxy jest bardziej czerwona i ma fuksjowy brokat :) Zupełnie inny kolor :)
UsuńPrzepiękny kolor! Uroku dodaje mu ten brokat, a jeszcze na dodatek kryje po dwóch warstwach :)
OdpowiedzUsuńO tak brokat dodaje jej uroku :)
UsuńCudo, po prostu cudo <3
OdpowiedzUsuńCzarujący! Nie mogę się na niego napatrzeć *.*
OdpowiedzUsuńJest czarujący :)
UsuńPrzepadłam, co za cudeńko <3
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpiękny :)
OdpowiedzUsuńOjj tak :)
Usuńprzecudowny! :)
OdpowiedzUsuńa ja już się swojej pozbyłam, bo przestała mi się podobać :P
OdpowiedzUsuńFenomenalny!
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie błyskotki, brokaty, itp ;)
OdpowiedzUsuńnosiłabym go, to jedne z lepszych słoczy jakie widzę tego lakieru :)))
OdpowiedzUsuńZoya ma takie magiczne te lakiery z drobinkami ;D Wszystkie mi się podobają ;D
OdpowiedzUsuńNie lubie fioletu, ale ten jest obledny!
OdpowiedzUsuńJest przepiękna <3 Te mieniące się Zojki są cudowne! :D
OdpowiedzUsuńPiękna!
OdpowiedzUsuńpiękna!
OdpowiedzUsuńha! moja Zoya Carter kupiona jeszcze przez Ciebie też leży jeszcze nieruszana :) ale ja mam do niej jakiś nabożny stosunek i t chyba przez to żal mi ją napocząć ^^
a swoją drogą... widziałaś? :) https://www.facebook.com/hurtowniaForBeauty/photos/a.724426737641122.1073741912.654494811300982/724427264307736/?type=1&theater
Usuńo rany :D kolejny piękny lakier pokazujesz.. cudeńko! :)
OdpowiedzUsuńCudwony lakier! Bardzo mi się podoba i chociaż nie przepadam za żelkami, ten wpadł mi o w oko od razu :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
O raju pięknyyyy *_* napatrzeć się na niego nie mogę :) Buziaki i miłego popołudnia Kamilko :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny jest :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny lakier! :)
OdpowiedzUsuńwow ale jest cudwony :) moje kolorki zresztą mamy podobne fiolet i niebieski to są te co nas interesują :D :*
OdpowiedzUsuńNiesamowity :)
OdpowiedzUsuń