czwartek, 14 lipca 2016

Podwójne stemplowanie

Cześć! Dzisiejsze zdobienie to zasługa Lucynki, od której perfidnie "zgapiłam" pomysł. Mam nadzieję, że nie będzie miała mi tego za złe :) Tak bardzo spodobały mi się jej kwiaty (możecie je zobaczyć TU), że postanowiłam zrobić u siebie. Może nie wyszły mi tak idealnie jak u Lucyny, ale ciągle uczę się obsługi przezroczystego stempla. 

Użyłam tutaj tego w fioletowej obudowie od B. loves plates. Co do odbijania, to miałam na początku problemy, ale z tego co zauważyłam, była to wina zbyt gęstych lakierów, które nie chciały się w całości nabrać na stempel. Dopiero rzadsze emalie pozwoliły mi na odbijanie, dlatego użyłam w zdobieniu bieli i czerni od Essence.
Pobierałam wzór z płytki w sposób "rolujący" delikatnie tylko przyciskając go do płytki. Zbyt mocne dociskanie nie pobierało mi dobrze wzoru. 

PAMIĘTAJCIE, aby nigdy nie przemywać przezroczystej gumy zmywaczem czy acetonem. Tym sposobem ją tylko zmatowicie i stempel nie będzie spełniał swojej funkcji. Warto zaopatrzyć się w rolkę klejącą do czyszczenia ubrań i nią ściągać pozostałości lakieru. 










Do tego zdobienia użyłam:
  • baza Pierre Rene Ideal Regene Ration,
  • Orly Put the Top Down,
  • biały i czarny lakier do stempli Essence,
  • płytka BP-17,
  • Crystal Clear stempel od B. Loves Plates
  • zdrapka, 
  • top coat CND Vinylux.


Pozdrawiam :*

24 komentarze:

  1. Mi też spodobała się moda na podwójne stemplowanie. Świetnie Ci to wyszło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbwalaś już tej metody? Ja na pewno jeszcze coś wykonam :)

      Usuń
  2. Oj coraz więcej takich cudnych zdobień wykonanych metodą podwójnego odbijania wzorków ;-) Bardzo ładne zdobienie!

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne :) widziałam u Lucyny i też mam ochotę zrobić podobne :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekne <3 Moje biele nie odbijają sie dobrze na czerni ;) próbowałam i efekt wyszedł średni :p

    OdpowiedzUsuń
  5. Efekt rewelacyjny :) A kolorek bazowy <3 zakochałam się w nim :D Muszę znaleźć odpowiednik w żelach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Kolor bazowy to jeden z moich ulubieńców :)

      Usuń
  6. Ekstra <3 ja robiłam z tym samym wzorem w ten sam dzień co Lucyna, ale chyba nie wstawię go nigdy na bloga bo nawet się nie umywa do jej wykonania :-D Chyba że wszyscy zapomną i wtedy :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Madzia, Madzia :) na pewno wyszło pięknie! :) Tak jak mówiłaś, że stemplować nie umiesz, a wychodzi Ci to doskonale :)

      Usuń
  7. Ale świetnie Ci to wyszło!
    Posłucham twoich rad co do stempla. Mój w ogóle mi nie zbierał wzorów, może teraz lepiej pójdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo podoba mi się podwójne stemplowanie :) sama wykonałam na razie tylko dwukolorowe kwiatki w dwóch odcieniach pomarańczy, taki efekt cienia :D bardzo podoba mi się twoje połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Genialnie wyszło! Coraz częściej widzę podwójne stemplowania i coś czuję, ze sama w końcu się pokuszę o zrobienie takiego :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładnie i pomysłowo :).

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolorystycznie (pomimo różu :-P) bardziej odpowiada mi Twoja wersja ;-) Podbite cieniem stemple wyglądają super - kiedyś się za nie wezmę :-D

    OdpowiedzUsuń
  12. cudowne zdobienie! podwójne stemplowanie jest ekstra :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Kurczę....muszę też spróbować podwójnego stemplowania :D Paznokcie świente :)

    OdpowiedzUsuń
  14. GENIALNIE wykonane, napatrzeć się nie mogę *.*

    OdpowiedzUsuń
  15. Miło mi , że Ci się spodobało ;) Tobie wyszło o wiele dokładniej, ja za pierwszym razem nie trafiłam we wzorek i na jednym paznokciu miałam taki zjechany, ale pierwszy raz używałam wtedy przezroczystego stempla; następne paznokcie poszły już lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. bardzo mi się spodobały takie podwójne stempelki :P no i twoje są pod neonem :) ech coś cudownego :P

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz. Każda opinia jest dla mnie bardzo cenna i motywuje do dalszej pracy.

Proszę nie reklamować swoich blogów. Zawsze zaglądam do osoby, która zostawi tutaj po sobie jakiś ślad. Komentarze z reklamami blogów będę usuwała. To samo dotyczy treści "obserwujemy?" - nawet nie zaglądam na takiego bloga :)