Cześć! Dzisiaj po raz kolejny na blogu goszczą paznokcie Karoliny (mojej szwagierki), która uwielbia frencha, a ja ciągle go unikałam, bo nigdy nie wychodziło mi tak jak chciałam. W końcu postanowiłam to zmienić i zacząć ćwiczyć, a Karola okazała się bardzo cierpliwa, gdy co chwila coś zmywałam. Jestem bardzo zadowolona z tego co mi wyszło, chociaż wiem, że do ideału jeszcze daleko. Udało mi się jeszcze namówić moją "modelkę" na delikatne naklejki wodne - musiały być jak najmniejsze, ale tak czy inaczej moim zdaniem dodają uroku :) Lubicie takie delikatne paznokcie? Chętnie poczytam Wasze sprawdzone sposoby na frencha i na co zwracać uwagę podczas jego wykonywania :)
Pozdrawiam :*
Fajne i delikatne pazurki.. dobrze, że modelka cierpliwa, bo przynajmniej mogłaś sobie poćwiczyć :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem należy szczególnie dopracowywać początek i zakończenie frencha. Dobrym patentem jest także nakładanie bezpośrednio białego lakieru na paznokcieć, aby móc potem poprawiać końcówkę, bez obawy, że coś spod spodu się zmyje. Tak, czy siak, pazurki Twojej szwagierki i tak prezentują się genialnie. A naklejka to wisienka na torcie :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za frenchem u siebie, ale podoba mi się u innych:) Jak robię komuś to staram się stworzyć linię uśmiechu, żeby białe paski nie były proste jak od linijki tylko zaokrąglone ku górze.. Najpierw robię białe paski, a dopiero na górę daje róż/ nude/ beż (jak się coś zepsuje to do zmycia jest tylko jedna warstwa, to skraca czas robienia) :)
OdpowiedzUsuńteż mam ten lakier z Bell i bardzo go lubię ;) A na frencha mam taki sposób, że idę do mojej kosmetyczki go zrobić, bo sama z Chiny nie umiem zrobić sobie ładnego ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam lakiery Bell :) Piękny mani, delikatny i efektowny :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJuż nie pamiętam, kiedy ostatni raz miałam typowy french na paznokciach, chociaż ostatnio noszę się z zamiarem zrobienia :) Tak jak mówią dziewczyny powyżej - nałożyć najpierw biały lakier na końcówki (wspomagałam się samoprzylepnymi paseczkami, żeby wyszło równo) a potem pokryć całość topem.
OdpowiedzUsuńbardzo lubie mieć i robić innym frencha :D
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie podoba french ale nigdy mi ładny nie wyszedł:(
OdpowiedzUsuńprzepiękny, czysty french :)
OdpowiedzUsuńteż mam z tym problem, zamierzam wypróbować dość ciekawą technikę którą niedawno odkryłam na kanale youtube HannahRoxNail ( dawniej pixipolish czy jakoś tak ) sama zobacz: https://www.youtube.com/watch?v=0ibLS3jaLcc Bo mi również ciężko wychodzi malowanie ładnego frencha, zanim ładnie namaluję białą linię wszystko zaczyna mi się "babrać" bo co chwilę widzę coś jeszcze do poprawienia -_- paskó do frencha też dobrych nie mogę znaleźć wszystkie mają za małą linię uśmiechu :(
OdpowiedzUsuńChyba wszystkie złote myśli, na temat tego jak poprawnie wykonać frencha już padły, więc nie będę się powtarzać :)
OdpowiedzUsuńDodam natomiast, że osobiści tego typu mani nosi mi się bardzo dobrze. A Twoja propozycja bardzo przypadła mi do gustu :D
Uwielbiam french <3 Wygląda tak elegancko :) Pięknie Ci wyszło. :*
OdpowiedzUsuńZajrzyj do mnie jeśli chcesz. :)
http://maly-swiat-kolorowki.blogspot.com/