Chciałabym Wam dzisiaj przedstawić
lakier, który najbardziej was zaciekawił. Kolor w buteleczce prezentuje
się naprawdę pięknie - delikatny i dziewczęcy. Na paznokciach przemienia się w brzoskwinkę. Kolor bardzo zbliżony do lakieru z Barry M - Peach Melba, którego pokazywałam kiedyś tutaj. A teraz zapraszam na recenzję lakieru firmy Diadem.
Nazwa i kolor: Diadem
nr 301. Kolor w butelce to przepiękny łososiowy ze sporą domieszką różu
i odrobiną brzoskwini. Na paznokciach robi się niestety zdecydowanie
bardziej brzoskwiniowy - różu nie widać praktycznie w ogóle. Na
szczęście nadal mi się podoba, ale nieco byłam tym faktem zaskoczona :)
Pędzelek: jest normalny i nieco płaski. Dobrze się nim manewrowało po płytce.
Konsystencja: akurat. Nie jest za rzadka, ani za gęsta.
Nakładanie:
i tutaj niestety największy minus. Podczas nakładania drugiej warstwy
lakier dziwnie się ściągał i robił smugi. W ogóle się nie wyrównywał, a
tylko psuł cały efekt. Postanowiłam odczekać aż nieco te warstwy
przeschną i nałożyłam trzecią z myślą, że lakier nie będzie się już
ściągał. Niestety tak nie było i musiałam na kolejnych paznokciach
położyć trzecią, ale nieco grubą warstwę.
Krycie: na paznokciach mam trzy warstwy. Dwie cienkie i trzecią nieco grubszą. Mimo to na niektórych paznokciach widziałam prześwity.
Zmywanie: bez problemu.
Inne:
- lakier jest hipoalergiczny - bez szkodliwego toluenu, żywicy frormaldehydowej, kamfory,
- pojemność lakieru to 12 ml,
- lakier ma w buteleczce kuleczkę do mieszania lakieru,
- lakiery można zakupić w małych osiedlowych drogeriach. Jeśli nie wiecie czy w Waszych miastach są one dostępne warto zapytać na ich FP,
Pierwsze starcie z lakierami z
tej firmy nie zaliczam do udanych. Spodziewałam się czegoś lepszego.
Kolor w butelce nieco odbiega od tego co ukazuje nam się na paznokciach.
Jednak największym minusem było jego nakładanie. Mam nadzieję, że
kolejne lakiery z tej firmy mile mnie zaskoczą i będzie tylko lepiej :) A
teraz zapraszam na zdjęcia wykonane w świetle dziennym.
Lakier dostałam w lakierowym Boxie dzięki Tamit24 i Pannie Marchewce, które zorganizowały całą akcję na stronie Polskich Lakierowych Maniaczek.
Natomiast w tym miesiącu lakiery dotarły do Nas dzięki B.
A mi się podoba! Śliczny jest, nawet jeśli to mały buntownik :D
OdpowiedzUsuń♥
Już wiem co z nim zrobię :) :*
UsuńZrobisz z nim najlepsze, co możesz! :D ♥
Usuńszkoda, że tych lakierów nigdzie nie ma! ;/
OdpowiedzUsuńU mnie w drogerii Wispol widziałam :)
UsuńCiężko je własnie dostać, ale trzeba pytać w mniejszych drogeriach :)
Usuńkolor jest bardzo fajny :) podoba mi sie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ten kolorek :)
OdpowiedzUsuńTaki wysublimowany w sam raz na jesień jako delikatny akcent :)
Buziaki
xo xo xo xo xo xo
Szkoda że wymaga aż 3 warstw, ale kolorek jest ładny, taka brzoskwinka jakby? :)
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie jest brzoskwinka :)
Usuńświetny kolor! Takiego brakuje w mojej kolekcji- chyba będę musiała się udać na jego poszukiwania :)
OdpowiedzUsuńKolor jest całkiem fajny :) Ale i tak wygląda inaczej niż w butelce :)
Usuńale go zjechałaś :P ale kolor całkiem ładny. na żywo wyglądał bardzo ładnie :) taka brzoskwinka
OdpowiedzUsuńNapisałam prawdę :) No własnie brzoskiwnka, a ja spodziewałam się czegoś innego :D
UsuńŁoo kolor na paznokciach wygląda zupełnie inaczej! A szkoda, bo w buteleczce bardziej mi się podobał..
OdpowiedzUsuńWidać seria lakierow Diadem bardzo nierówna, tyle osob chwali biały i spodziewałam się, że tym bardziej wszystkie inne będą super jakości, a tu takie problemy ten skubany robi ;)
Ja już się wiele razy przekonałam, że lakiery tej samej firmy mogą się bardzo od siebie różnić :)
Usuńnie leży mi ten kolor :(
OdpowiedzUsuńTeż się długo przekonywałam do takich kolorów :)
UsuńKolor w butelce podoba mi się bardziej niż na paznokciach;)
OdpowiedzUsuńMi w sumie też i nieźle się rozczarowałam. Jednak i tak kolor mi się podoba :)
UsuńRzeczywiście kolor na paznociach różni się od tego w buteleczce, no ale nadal jest piękny! :)
OdpowiedzUsuńoj jaki jest cudny ten kolorek :) aż mnie nabrało na taki i chyba mam gdzieś podobny odcień
OdpowiedzUsuńNo to maluj, maluj :)
UsuńBardzo ładny kolor :) Szukam dla siebie idealnej brzoskwinki i chyba zacznę polować na ten bo kolor przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńTo jest idealne brzoskiwnka :)
UsuńSzkoda, że taki trudny we współżyciu ;) Kolor przynajmniej ładny :)
OdpowiedzUsuńNo troszkę trudny we współżyciu był :D
UsuńAle piękny!:)
OdpowiedzUsuńszkoda że taki upierdliwiec bo kolor piękny!
OdpowiedzUsuńKolor super :)
OdpowiedzUsuńKolorek fajny, ale najgorsze co może być to kiepsko nakładający się lakier ;/
OdpowiedzUsuńDokładnie :) Tez nie lubię jak lakier jest kaprysny podczas nakładania :)
Usuńkolor przepiękny:), szkoda tylko że z nakładaniem musiałaś się aż tyle nagimnastykować..
OdpowiedzUsuńNo niestety :)
UsuńTak jak biały mnie zachwycił, tak drugi testowany jest dość słaby pod względem krycia. Ciekawe, że lakiery z tej samej firmy tak różnią się jakością. Mój niebieski potrzebował 4 warstw do pełnego krycia, więc przyznam, że trochę nadwyrężył moją cierpliwość.
OdpowiedzUsuńCo do 301, to w buteleczce podobał mi się bardziej, niestety.
Ja do swojego niebieskiego mam najmniej zastrzeżeń, chociaż nakładając pierwszą warstwę byłam przerażona :) Jednak dwie warstwy u mnie wystarczyły, aby dobrze wyglądał :)
UsuńBardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńŁadna ta brzoskwinka, ale szkoda, że z aplikacją ciężko.
OdpowiedzUsuńNo niestety :)
UsuńKolor podoba mi się i to bardzo! Ale 3 warstwy jakoś mnie do niego zniechęcają :(
OdpowiedzUsuńDla mnie trzy warstwy dla fajnego koloru nie są straszne. Nakładanie jest dla mnie ważniejsze :)
UsuńDla mnie mógłby być troszkę bardziej rozbielony :)
OdpowiedzUsuńwyglądałby ładnie :)
Usuńsam kolor ładniutki, szkoda, ze właściwości do bani;(
OdpowiedzUsuńkolor bardzo przyjemny
OdpowiedzUsuńśliczny odcień. za mną z kolei chodzi nudziak z mocnym kryciem
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja za nudziakami nie przepadam :)
UsuńWidziałam te lakery u siebie :D
OdpowiedzUsuńŁadne kolory mają :)
Kolory maja ładne to fakt :)
UsuńSzkoda, że taki problemowy, bo kolor świetny ;) Podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńMoże te bardziej wyraziste kolory będą współpracować z Tobą lepiej? W sumie biel i czarny dziewczyny chwalą.
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa kolejnych kolorów :)
Usuńkurczaki, kolor bardzo mi się podoba (nawet na plus, że te różowe tony gubią się na płytce), ale aplikacja już nie taka fajna :( trzeba dać mu drugą szansę, kiedy będzie więcej czasu!
OdpowiedzUsuńPS To prze Ciebie kupiłam Peach Melbę :D
Ja już raczej do niego nie powróće :) Kocham Peach Melbę i mam nadzieje, że Ty również będziesz zadowolona :D
Usuńlakier ładny, nie ma czego się przyczepić, ale ta aplikacja...
OdpowiedzUsuńmoże 2 grubsze dałyby radę?
Raczej nie dałoby rady z dwoma grubszymi warstwami :)
UsuńKolor jest boski! Ale z dostępnością tych lakierów jest kiepsko niestety;/
OdpowiedzUsuńTrzeba pytać w małych drogeriach :)
UsuńSzkoda, że taki problemowy, a kolorek w buteleczce ciut bardziej przypadł mi do gustu ;p
OdpowiedzUsuńproblematyczny dla mnie był :)
Usuńwspaniały kolor, uwielbiam takie odcienie ;)
OdpowiedzUsuńśliczny "majtkowy" kolorek :) szybko mi się nudzi taki odcień na pazurkach ale na chwilę wygląda super !!
OdpowiedzUsuńPrześliczny, uroczy odcień :).. ale ta aplikacja mnie zniechęca...
OdpowiedzUsuńdobre wykończenie, można powiedzieć takie żelowe ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam twoje pazurki :*
pozdrawiam i obserwuję ;*
sliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńo, myślałam że będzie bardziej różowy! szkoda... i kiepsko z tym nakładaniem ;) ale dobrze, że przeczytałam ten post zanim poszłam go kupić, bo bym się mocno rozczarowała ;p
OdpowiedzUsuń